Mama Oleńki

Staram się dobierać Oli ubrania wygodne , a zarazem ładne. Chcę , żeby było jej wygodnie , podczas ciągłego ruchu i poznawania świata .

Zestaw nr 1
Zestaw nr 2

Leginsy -Pepco
Sweter -h&m
Spinki i gumki - pepco

                                                           Zestaw nr 3

     

Sukienka -Hoppies
Rajstopy -pepco

                                                                Zestaw nr 4

       
Spodnie -Tex
Bluzka - pepco
Bolerko -Tex
Opaski - Pepco


                                                                   Zestaw nr 5 

                 

Body - F&F
Sweter - H&M
Spodnie - 5.10.15

                                                            Zestaw nr 6

              
Bluzka-  sh
Sweter - Reserved Kids
Spodnie - reserved Kids

                                                                      Zestaw nr 7

               
Kombinezon - F&F

                                                                                                MamaOlenki

6 sposobów na niejadka

                Od małego mało jadła. Mleka minimum . Zupki , owoce , przekąski , aby zjeść.Picia dużo . Ciągle zagaduje , zajmuje , żeby tylko wcisnąć dwie łyżki zupy , albo kaszy. Ogląda bajki to jej wciskam , bo zajęta, zjadła . Cudem. Badania ma w porządku , co mnie bardzo dziwi , żadnej anemii , nic zero . Cieszę się , jasne , że się cieszę . 3 lata i 12 kilo . Pyzy na buzi ma , brzuszka kawałek też . Czas zmienić nawyki żywieniowe .
Sposoby :
1.Rób dziecku 5 posiłków dziennie , bez podjadania , jak zje co 2- 3 godziny , zje więcej niż co 15 minut
2.Nie dawaj soków zapychających typu Kubusie , herbatki granulowane . Lepiej kupić kilogram jabłek i ugotować kompotu
3.Dozuj słodycze , nie odstawiaj całkiem , ale ogranicz
4. Podawaj witaminy typu vibovit , multi sanostol lub wapno + wit. C , żadnych suplementów diety typu Apetizer , nie pomaga , a może zaszkodzić
5.Rób dania kolorowe , zachęcające dziecko do jedzenia.
6.Jak nie zje obiadu , nie dawaj żadnych przekąsek, zgłodnieje , przyjdzie

Wprowadziliśmy Oli przede wszystkim stałe pory jedzenia. Mniej więcej , bo nie zawsze się da co do minuty zorganizować . Wykluczyliśmy słodycze , raz w tygodniu zje batonika , ale nie upomina się o nie często i dobrze. Śniadanie podstawowe. Tylko wstanie biegnie do kuchni , że jest głodna.Zero sztucznie słodzonych napojów. Kompoty i soki z piwnicy. Ewentualnie można zastąpić raz na jakiś czas herbatą owocową lub kawa zbożową . Spacery przede wszystkim , wtedy dziecko się dotlenia i łapie apetyt. Polecam zajęcia na basenie , bardzo pobudzają apetyt malucha, raz czy dwa w tygodniu nikomu nie zaszkodzi.

                                                                            MamaOlenki

   Ta historia chyba już zawsze będzie się  ciągnęła za mną . Otóż zaczęło się odkąd chciałam zmienić Oli wózek z dużego funkcjonalnego wózka a lekką spacerówkę. Kupiliśmy więc z jedną rączką , przednie koła skrętne , oparcie rozkładane itp.. Wszystko super , aż któregoś dnia  wyjechałam do innego miasta , sprawy załatwiam idę chodnikiem a tam pyk i rączka się złamała , pękła po prostu sobie w miejscu składnia. Dobrze , że jedną stroną .Oddałam na gwarancję , po kilku miesiącach znów ta rączka se wyrobiła i zepsuł się  podnóżek regulowany. W końcu zwróciłam . Kupiłam drugi . Typowo spacerowy , parasolka , zepsuła mi się już blokada kół przednich oraz odpadł ! mi hamulec. Po prostu sobie odleciał . Dużo z Olą spaceruję , chodzimy wszędzie pieszo, dlatego dobry wózek jest mi potrzebny. Mimo , że ma 3 lata , ale jeszcze dużo wózka używamy . Sama nie pójdzie daleko , a i śpi czasem .

Przetestowałyśmy już dwa wózki i żaden egzaminu nie zdał 

Pakowanie , pakowanie , ale na chwilę sie od tego uwolniłam i siadam , żeby poinformować o moim zgłoszeniu do canpol babies , zapraszam również was do zabawy
http://canpolbabies.com/pl/blogosfera

Marzenia ... Wszyscy je mają. Małe , duże , mają .Od zawsze mi się wydawało ,że marzenia to coś nieosiągalnego. Coś czego nie można spełnić . Myliłam się. Moje  marzenia spełniły się.Chciałam mieć męża , dom , dziecko. Mam . Wspaniałego męża i choć  czasem nie ma go więcej jak jest to i tak wiem , że on dla nas , wyjeżdża i też by wolał być codziennie . Mamy swoje własne mieszkanie .Może nie do końca , bo na spółkę z bankiem , ale jest . Mamy wspaniałą córeczkę. 3-letnią gadułę . Którą bardzo kochamy.

Moje marzenia się spełniły , ale chciałam więcej. Do wielkiego miasta , do męża , bo fajnie się tam mieszkało jak byliśmy tylko dwoje . Niestety nie jest tak fajnie , wielkie miasto , zgiełk . Ludzie pędzą , nie wiedzą tak naprawdę do czego . Ja wiem , że naszym całym światem jest teraz nasza córeczka , rodzina . Nasze miejsce jest tam w naszym domu . Teraz to wiemy i wracamy .

Wracamy do naszego miejsca na Ziemi .

Do domu

Któregoś dnia zobaczyłam dywan robiony na szydełku , piękny . Patrzyłam w google i patrzyłam , jakie one są cudowne.Jedyne w swoim rodzaju , różne , pomysłowe. Myśle sobie kupię włóczkę i zrobię , ale zaraz zaraz włóczkę mam ! Także do dzieła :)